Dziś są moje urodziny 😀  dlatego postanowiłam stworzyć wpis z kilkoma faktami o mnie, abyś mogła poznać osobę która do Ciebie tutaj pisze 🙂

28 faktów o mnie

  1. Jestem leworęczna – nie wiem dlaczego ale to pierwsze przyszło mi na myśl, gdy postanowiłam sporządzić tą listę. Dla mnie to ważne wyróżnienie od natury, że należę do największej mniejszości na świecie 🙂
  2. Uwielbiam przyrodę i ogromnie frustruje mnie wycinanie drzew.
  3. Jestem romantyczką – tego chyba nie trzeba komentować 😀
  4. Prawo Jazdy zdałam dopiero w wieku 25 lat! Wcześniej, nie było mi potrzebne.
  5. Pierwszego królika (Kasztanka) adoptowałam 6 lat temu. Niestety, opuścił nas w czerwcu zeszłego roku. <3
  6. Jestem serialomaniakiem! Uwielbiam Netflixa i to że dzięki niemu mogę legalnie oglądać seriale na takim poziomie.
  7. Uwielbiam filmy z superbohaterami. Tak… nawet te które się „nie udały”, dostarczają mi niezłej rozrywki 😀
  8. Chyba jestem Nerdem 😀 bo Gwiezdne wojny i Star trek też uwielbiam.
  9. Moja przygoda z rękodziełem rozpoczęła się od decoupage 😮 dopiero później zajęłam się scrapbookingiem.
  10. Studiowałam Inżynierię Środowiska o specjalizacji Energetyka Komunalna – lubię o tym mówić, bo dla większości ludzi brzmi to kosmicznie 😀 Uwielbiam ten czas studiów!
  11. Uwielbiam matematykę <3 Nigdy na świadectwie nie miałam oceny mniejszej niż 5! W indeksie to co innego 😀
  12. W całej mojej karierze szkolnej, przeczytałam tylko dwie lektury do końca. Były to: „Mały Książę” i „Zbrodnia i kara”. Lalka mnie zaciekawiła, jednak po skończeniu pierwszego tomu, jakoś nie chwyciłam za drugi. Reszta… no cóż 😀
  13. W liceum przeczytałam 2 książki (tylko tyle było w bibliotece) z gatunku kryminał medyczny, ogromnie mi się podobały jednak nie pamiętałam autora. Kilka lat temu, znalazłam jego książki w biblioteczce mojego szwagra! Autorem jest Robin Cook, a tytuły książek : „Chromosom 6” i „Marker”.
  14. Nigdy nie umiałam malować. Miałam dwie, bliskie bardzo przyjaciółki w dzieciństwie, które malowały fantastycznie <3 (Pati, Nala – wielkie buziaki dla Was!). Porównywałam się do nich, przez co uważałam się za kalekę plastyczną. Jednak cieszę się że nie porzuciłam nadziei, ćwiczę tą umiejętność już od ponad 2 lat.
  15. Śpiew ptaków mnie niezwykle uspokaja.
  16. Mam lęk wysokości, co bywa czasem naprawdę komiczne. Szczególnie na wieżach widokowych, dla innych ludzi 😀 Wchodzę bokiem, schodek po schodku, trzymając się kurczowo poręczy.
  17. Uwielbiam poznawać nowych ludzi i rozmawiać z nimi.
  18. W dzieciństwie miałam wiele marzeń dotyczących mojej przyszłej profesji, jednak jedną z nietypowych był adwokat. I to nie taki w butelce ;D Nie wiem czy to kwestia bycia kobietą, czy jakiś specjalnych umiejętności, jednak jeśli w coś wierzę, zawsze znajdę argument 🙂
  19. Planowanie i organizacja czasu nie są moją najmocniejszą stroną. Jeśli coś nade mną wisi, chcę to jak najszybciej zrobić.
  20. Kocham Polskie morze! Ma tą dziwną nostalgię, swoisty klimat, nie do podrobienia nawet na Greckich wyspach.
  21. Jestem pół ślązaczką, pół „gorolem”. Jednak… wychowałach sie na ślonsku, godom po slonsku, no i czuja sie tukejszo 😉
  22. Uwielbiam Śląsk i czuję się z nim bardzo związana. Nie wyobrażam sobie mieszkać w żadnym innym zakątku Polski.
  23. Chętnie posługuję się językiem angielskim, często frazy w tym języku znacznie lepiej opisują co czuję.
  24. Moim emeryturowym marzeniem jest podróż dookoła świata, albo przynajmniej dookoła połowy 😀
  25. Dopiero uczę się organizacji i wszystkiego co z tym związane, często działam chaotycznie – nawet gdy wcześniej coś sobie zaplanuję.
  26. Jedzenie sprawa że lepiej mi się myśli 😀
  27. Uwielbiam długie spódnice <3 serio! Bardzo długo chodziłam tylko w takich do kolan, za kolana nie są dla mnie – ogromnie skracają mi nogi i czuję się jak krasnal! Natomiast długie piękne sukienki i spódnice to czysta magia!
  28. Kocham pisać tego bloga i mam nadzieję że nigdy się to nie zmieni 🙂 Czasem robię przerwy z powodu natłoku wydarzeń i pracy, ale zawsze wracam!

Miłego dnia!

 

PS. ten tort to upiekłam ja, ale na urodziny mojej mamy 😀 dla siebie nie upiekłam bo brakło mi czasu 🙂